W latach 20-tych XX wieku mieszkaniec Wolnego Miasta Gdańsk, kupił budynek pralni garnizonowej i otworzył w niej fabrykę kakao i marcepanu, która funkcjonowała do czasów końca II wojny światowej.
W roku 2016 miejsce odżyło na nowo, tym razem zapachem, smakiem i niezmiennie pięknym otoczeniem. Obiekt odzyskał dawną świetność, otwierając tym samym nowy rodział w historii Starego Przedmieścia w Gdańsku.